DO przodu
roboty ida spokojnie ale my latamy jak przysłowiowe koty z pęcherzem dzisiaj przywieżli cegły ale coś im sie pomyliło i tylko 1 paletę , trzeba było zamówić deski , cement i stemple pod strop , wszystko na tempo ....taras tez juz obłożony bloczkami i nadproża sie pojawiły


pod grożbą kary administracyjnej musimy chodnik ułożyć jeszcze raz i to do piątku - mimo ze budoowa jeszcze trwa i samochody ciężarowe popsują go nie raz , będziemy musieli go układać jeszcze kilka razy ..... to sie nazywa sąsiedzka pomoc , zyczliwość , lojalnośc ...........

jesteśmy wypompowani bo wpadlismy na Bartycką poogladać sobie drzwi ' okna , łazienki , balustrady , jak na jeden dzień to strasznie duzo 
Komentarze